Smak życia
czyli…
jak smakuje pomarańcza?
W zeszłym roku w styczniu spędziliśmy czas m.in. na cuuudownej farmie w Portugalii,
gdzie codziennie karmiliśmy zwierzęta oraz częstowaliśmy się świeżymi pomarańczami, mandarynkami i cytrynami prosto z drzew🍊🧡🍋
A przede wszystkim wśród natury, i wreszcie pełni spokoju odpoczęliśmy tu od mniej fajnych przygód, które nas spotkały w tym kraju, co przykryło trochę ten obraz.
W karuzeli zdjęć:
1️⃣ Główna brama farmy
2️⃣ Karmienie kucyka
3️⃣ Droga do sadu
4️⃣ Czas na przekąskę z drzewa
5️⃣ Kamper i „kempingowe” miejsce postojowe
6️⃣ Kuchnia w kamperze po codziennym obchodzie sadu
7️⃣ Obiad: Bowl na ryżu ze świeżymi krewetkami i mango
8️⃣ Dziki ojciec świnek
9️⃣ Próba dostania się do owocu
🔟 Królowa Pomarańcza
Mała farma pośrodku Portugalii
Farma to nie był typowy camping, a taka miejscówka- półkempingowa znaleziona na Park4night /aplikacja bez której chyba nie da się żyć zwiedzając różne kraje kamperem/
Gospodarze udostępniają to miejsce turystom, bo sami są przyjezdnymi, którzy kupili tu ziemie i ulokowali się na stałe, ciesząc się prowadzeniem spokojnego farmerskiego życia na emeryturze w ciepłym kraju💛
Chętnie goszczą innych podróżnych, znając tutejsze problemy z parkowaniem i nocowaniem kamperów/vanów w Portugalii, dlatego zrobili parę postojowych miejsc, z czego udało się i nam utrafić jedno wolne:)
Nie ma tu jakiś dodatkowych dogodności jak prysznic czy pralnia, ale można korzystać z tego co natura dała, jak właśnie…
Pomarańcze prosto z drzewa♥
I powiem Wam, że takiej pomarańczy w sklepie na próżno szukać…
Zapach i smak świeżego owocu, dopiero co zerwanego z drzewa jest O NIEBO intensywniejszy niż ten nam znany…
Naprawdę byliśmy w szoku, że może być aż taka różnica!
Ciężko ją też zerwać z drzewa i ma baaardzo grubą skórkę, jakby przesadnie grubą ochronę do jej pysznego owocu:p
Dla takich smaków i doświadczeń właśnie warto podróżować…
i dlatego podczas podróży warto być też w takich miejscach, mniej turystycznych:)
Po to właśnie, by dowiedzieć się jak smakuje prawdziwa pomarańcza.
No Comments